Dawny motel Krak już od wielu lat straszył mieszkańców Krakowa. Teraz istnieje jednak szansa na odnowienie jego oblicza – zburzenie starych ruin i stworzenie w tym miejscu czegoś, zupełnie nowego. Jak potoczy się historia słynnego motelu Krak?
Burzliwa historia motelu Krak
Początek historii motelu Krak notuje się na lata 60 zeszłego wieku. Wtedy właśnie doszło do wywłaszczenia ogromnych terenów w okolicy obecnego Ronda Ofiar Katynia. W tym miejscu wybudowano najpierw domki, wchodzące w skład Campingu Krak. 30 lat później, czyli w latach 90 cały grunt został natomiast wydzierżawiony spółce Forte. Dzierżawa gruntu została podpisana na okres 40 lat. Spółka miała prowadzić motel, a potem przekształcić go w nowoczesne centrum hotelowo-biznesowe. Niestety problemy finansowe tego podmiotu w końcu doprowadziły do rozwiązania umowy. Spółka prowadziła jeszcze kilkuletnią batalię sądową z gminą. Ostatecznie grunt udało się odzyskać miastu dopiero w 2008 roku. Stan budynków był już wówczas opłakany. Miasto podjęło jeszcze próbę sprzedaży budynków i gruntu, ale w międzyczasie okazało się, że istnieje w tym zakresie dość istotna przeszkoda.
Postępowanie o zwrot wywłaszczonych nieruchomości
W sprawie pojawili się bowiem spadkobiercy byłych właścicieli nieruchomości. Wystąpili oni z roszczeniem o zwrot terenów, na których stał motel Krak. Na mocy przepisów ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, po spełnieniu pewnych przesłanek taki zwrot teoretycznie był możliwy. Stwierdzenie jego zasadności wymagało jednak przeprowadzenia dość skomplikowanego i długotrwałego postępowania administracyjnego. Organy musiały ustalić przedmiot sprawy, odpowiedzieć na pytanie czy wnioskodawcy rzeczywiście są następcami prawnymi byłych właścicieli. Ponadto musiały stwierdzić, czy zaszła któraś z negatywnych przesłanek zwrotu, określona w art. 229 wspomnianej ustawy, a zatem między innymi czy nieruchomość została sprzedana, czy ustanowiono na niej prawo użytkowania wieczystego albo czy znalazła się w obszarze drogi publicznej. Zasadniczym elementem postępowania administracyjnego było natomiast ustalenie celu wywłaszczenia i stwierdzenie czy cel ten został zrealizowany. Nie było to łatwe, ponieważ w archiwach najczęściej znajdują się wybrakowane dokumenty, dotyczące starych wywłaszczeń nieruchomości. Brakuje planów realizacyjnych, wydanych wówczas decyzji i innych istotnych dokumentów. Ostatecznie jednak urzędnicy częściowo poradzili sobie z trudnościami i finalnie odmówili zwrotu części nieruchomości, na której znajdował się motel Krak.
31 milionów i unieważniony przetarg
Po zakończeniu postępowania zwrotowego wydawało się, że teren po motelu Krak wreszcie znajdzie nowego właściciela. Zorganizowano przetarg, a jego zwycięzca zaproponował kwotę 31 milionów złotych. Firma Can-Pack miała tam zrealizować szeroko zakrojoną inwestycję. Ostatecznie jednak nie doszło do sfinalizowania umowy. 27 czerwca 2019 r. prezydent Miasta Krakowa wydał zarządzenie o unieważnieniu przetargu. Jak się okazało problem wynikał z konieczności doprowadzenia drogi do gruntu. W tym celu potrzebne byłoby ustanowienie służebności gruntowej na terenie obok. Niestety w stosunku do tego terenu wciąż toczy się postępowanie o stwierdzenie nieważności decyzji wywłaszczeniowej. Wobec tego kolejna inwestycja nie doszła do skutku.
Motel Krak znów źródłem sporu
Niedawno znów rozgorzał spór o nieruchomość, na której kiedyś znajdował się motel Krak. Metropolita krakowski – abp Marek Jędraszewski – zwrócił się do prezydenta Krakowa o wydzielenie działki w Bronowicach na cele budowy kościoła w okolicy ul. Wizjonerów. Kuria ubiega się o obszar, zajmujący powierzchnię 2530 metrów kwadratowych. Miasto ma jednak inne plany na zagospodarowanie terenu. Jego celem jest bowiem stworzenie w tym miejscu parku. Podobno Zarząd Zieleni Miejskiej dysponuje już gotowym projektem tego przedsięwzięcia.
Czy teren byłego motelu Krak zostanie wreszcie zagospodarowany?
Nie wiadomo jak zakończy się historia terenów po motelu Krak. Na razie pojawiają się coraz to nowe pomysły, co do ich wykorzystania. Teoretycznie najbliższa realizacji jest koncepcja parku – zadrzewionego terenu z dodatkowymi elementami infrastruktury, takimi jak boisko, fontanna, teren do gry w badmintona, stanowisko biwakowe, leżaki, miejsce na food trucki, ścianki wspinaczkowe oraz rury do przechodzenia. Czy jednak dojdzie do tej budowy? Tego na razie nie wiadomo.